wtorek, 26 kwietnia 2011

Rzym- przyjazd, cz.1

Hej dziewczynki!

Fachowym okiem stwierdzam, że wasza aktywność i chęć podjęcia współpracy dopisała, melduję wam, że udało się uzbierać wystarczającą ilość osób, które zadeklarowały się do wzięcia udziału w wirtualnej wędrówce. 

Proszę się odprężyć, wyciszyć i skupić, zaopatrzyć w uśmiech i ciekawość zdobywania nowych doświadczeń. Gotowe? W takim razie wyruszamy. Z Polski, gdzie pogoda nas nie rozpieszcza, raz słońce raz deszcz, a większość zaganianych, smutnych Polaków zastanawia się nad sensem życia przenosimy się do... Rzymu
Słońce świeci niemiłosiernie - jest ok. 30 stopni C! Mamy do czynienia z typowym klimatem śródziemnomorskim: lato jest ciepłe i suche, natomiast zima zazwyczaj wypada łagodnie- temperatura nie przekracza 15 stopni C! W tym rejonie pogoda lubi być kapryśna, trudno przewidzieć, jakie niespodzianki nam przyniesie, ale mimo, że lubi płatać figle i kiedy najmniej się tego będziemy spodziewać zasnuje niebo czaarnymi chmurami, to szybko jej się znudzi zabawa i po pół godzinie je rozproszy, przywracając błękit obłoczków. 
Tymczasem jest strasznie gorąco. Wysoko na czysto błękitnym niebie słońce widnieje w pełni, nie zapowiada się, aby przez najbliższy czas mogła spaść z góry chociaż kropla wody. Mimo, że jest środek dnia - na ulicach dostrzegamy pełno ludzi. 
Rzym jest uznawany zarówno za stolicę Włoch, jak i również za stolicę regonu Lacjum (Lazio), który skupia pięć prowincji: Viterbo, Frosinone, Lati-na, Rieti, Rzym. Region ten zajmuje 17 000 km kwadratowych, liczy sobie przeszło 5-6 mln
mieszkańców i jest bardzo zróżnicowany pod względem geograficznym: od pasm górskich (Apeniny) przez wzgórza, po doliny. Różnorodność występowania zachwyca, w jednej prowincji mamy równiny, trochę kilometrów dalej, w kolejnej występują wzgórza. 

Mimo, że dopiero od kilkunastu minut jesteśmy w stolicy Włoch to postanawiamy chwilę odpocząć w pobliskiej restauracji,  chaos panuje w naszych umysłach, jest tyle rzeczy, które chcielibyśmy obejrzeć, zobaczyć, dotknąć, sfotografować, aż wprost nie wiemy od czego zacząć, na ulicach dyskutujący zaciekle turyści w różnych językach świata, a do tego ta pogoda, nam nie ułatwia zadania. 
Musimy usiąść, uspokoić myśli, zebrać je w całość i omówić co będziemy po kolei robić, jakie mamy plany, co wiemy, a czego jeszcze nie. 


 Wybieramy lokal w centrum, zaraz obok Placu Weneckiego (renesansowy pałac), panuje tutaj ogromny ruch uliczny, widzimy policjanta, który stoi na podwyższeniu i kieruje ruchem, rozbawia nas jego taniec, żywa gestykulacja i zaangażowanie, niczym dyrygenta przed orkiestrą. Pytacie mnie co to za budowla w tle, nim odpowiem na to pytanie, pojawia się przystojny młodzieniec o bardzo ciemnych włosach i wyjaśnia komunikatywnym angielskim, iż obecnie w pałacu mieści się muzeum Palazzo Venezia, w którym możemy znaleźć kolekcje obrazów, dzieł sztuki, m.in związanych z Janem Pawłem II, w przeszłości była to siedziba m.in rezydencji papieskich czy Mussoliniego. 


Chłopak znika i po  chwili wraca z kartami dla nas, zdziwieni jego uprzejmością zapraszamy go do stolika myśląc, że jest klientem restauracji, ale nam odmawia, informując, że pełni tutaj funkcję...kelnera. Jego ubiór nas zmylił, niebieska koszula, czerwona kamizelka i  brak fartucha - jak nam później zdradził- którego zapomniał założyć (ta ich swoboda!). Tymczasem otwieramy Menu i czytamy...

C.D.N.

Kamcia

XoXo ;))

28 komentarzy:

  1. Ale się rozmarzyłam :) faktycznie działa ta wirtualna podróż po Rzymie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny post, ale błagam - zmień czcionkę na mniej fantazyjną, jestem za stara na takie bajeranckie literki, he he;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. So nice of you to follow me!
    Seems that you went to Rome, amazing! I'm jealous!

    Loves,
    Rowan

    www.redreidinghood.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Kamcia - wiesz, mimo wszystko trochę się zlewa, ja już stara jestem i oczy nie te - już chyba lepszy byłby comic sans czy coś takiego, albo podobna, tylko mniej zawijasów żeby miała :)

    ale takie wpisy uwielbiam czytać :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja osobiście nie przepadam za takimi czcionkami podczas czytania. Ciężko jest się skupić na treści bo odciągają uwagę :) Sama czcionka jest ładna, ale może na tytuł posta lub jako jakiś dodatkowy element.

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czcionka jest ładna, ja akurat potrafię się doczytać, nie mam problemu, ale inni chyba mają, więc myślę, że tytuły i inne nagłówki możesz tak zostawić... jednak do wpisów inną czcionkę wybierz ;p

    OdpowiedzUsuń
  7. Great Post an BLOG!!! lovely
    visit my blog
    xx

    www.ilovenystyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna czcionka ;)

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. blog świetny,dodaję do obserwowanych :) a co do czcionki, moim zdaniem niezbyt wygodna :) trzeba troszkę wysilić wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  10. tak Hakuro przebija wiele pędzli pod względem jakości :)
    czcionka bardzo fajna :) mi nie przeszkadza w czytaniu, ale mojej mamie mogłoby już się zlewać.

    PS - fajny wpis - jak kelner jest przystojny to rezerwuję go dla siebie :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuje to oczywiście ślub mojej siostry bo ja jeszcze za młoda:D

    OdpowiedzUsuń
  12. no to teraz mogę powiedzieć, że zwiedziłam Rzym ;-)

    Czcionka bloga spoko, ale w nagłówku słaba.
    by Kamcia - ma zły kolor, bo nie widać go za dobrze.

    Może zmień obrazek nagłówka na coś bardziej jednolitego?

    POZDRAWIAM1 :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po soczek,po soczek!;D
    A czcionka jest spoko,dobrze sie czyta(:

    OdpowiedzUsuń
  14. czcionka taka jak po boku byłaby idealna:)
    kiedyś rozmyślałam żeby zwiedzić italię, ale te swojskie tereny;D teraz zachciało mi się rzymu;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ejj ale ciwekawy masz ten blog! :)
    Mi czcionka nie przeszkadza, fajnie mi się czyta i wgl okej jest :)
    pozdrawiam :*
    (aaa byłam w Rzymie) :D

    OdpowiedzUsuń
  16. fajny pomysł :) z chęcią bym się przeniosła do Rzymu ;))

    OdpowiedzUsuń
  17. byłam w Rzymie, a dzięki Tobie mogłam sobie to w jakimś stopniu odtworzyć :)

    dziękuję za komentarz ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. Czcionka jest ok, dla większego komfortu czytania postów możesz je np justować bądź po prostu wyrównać do lewej, bo takie wycentrowane trochę ciężko się czyta :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetny blog, obserwuję i zapraszam do mnie: onthefloor14.blogspot.com

    ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Super blog
    + dodaję do obserwowania

    Zapraszam do komentowania mojego blogu i obserwowania :]

    http://paulinamichon.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedy skończymy podróż po Rzymie , mam nadzieję , że wyruszymy na podbój Mediolanu : )

    OdpowiedzUsuń
  22. zdjęcia śliczne zapraszam na mojego bloga
    http://musicheartlistener.blogspot.com/
    :d

    OdpowiedzUsuń
  23. nice blog :) i'm your new follower! i'd love if you follow back
    xoxox
    http://cosmopearls.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Hey, co się stało z blogiem? Zniknął i znów się pojawił, a w dodatku mi wyskakują jakieś błędy (w pulpicie nawigacyjnym wyświetla mi się 5 obserwatorów, a na blogu 4). Generalnie to nie zamierzasz już usuwać bloga? ;>

    OdpowiedzUsuń
  25. Super blog. Ze szczera checia bym sie wybrala na wycieczkie to Rzymu, ale prawdziwa. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń